Bez kategorii|

Jak dobrze radzić sobie w biznesie, ale i w życiu? Oto 10 przydatnych rad, które przydadzą się zawsze! Stosuj je, a zobaczysz – jakość Twojego życia się poprawi.

Stosuj “Prawo Murphy’ego”

“Prawo Murphy’ego” to zasada, która mówi, że jeśli coś może się nie udać, to na pewno się nie uda. Dlatego zawsze bądź przygotowany na porażkę. Niemniej jednak – nie bez przygotowania! Dzięki takiemu podejściu zawsze będziesz mieć w zanadrzu scenariusz awaryjny i w momencie, kiedy faktycznie napotkasz trudności na swojej drodze, nie zaczniesz w panice szukać rozwiązania… bo będziesz je mieć gotowe. Co więcej – jeśli założysz kilka niefortunnych scenariuszy, będziesz mógł przewidzieć co może pójść nie tak i dzięki temu ich uniknąć. Do tego dołóż trochę pozytywnej wizualizacji i przepis na sukces gotowy.

Miej pokorę

Zawsze zostawiaj sobie margines wątpliwości (nikt z nas nie jest nieomylny!). Nawet jeśli jesteś stuprocentowo przekonany o swojej racji, jeszcze raz sprawdź fakty i okoliczności. Może się okazać, że błąd leżał po Twojej stronie. Jeśli tak się wydarzy, każdorazowo przeproś i przyznaj się do błędu. Tak, jest to ciężkie. Ale dużo lepiej zachować dobre relacje z ludźmi z którymi współpracujesz i okazać im szacunek, niż uparcie brnąć w swoje i udowadniać swoją rację w momencie, kiedy dla wszystkich stron jasne jest, że jej nie masz. Dodatkowo – z każdej swojej porażki i błędu możesz wyciągnąć cenne wnioski na przyszłość, więc właściwie i tak jesteś na plus. Nie bój się schować czasem swojej dumy do kieszeni – ludzie nie przestaną Cię za to szanować, a wręcz przeciwnie.

Nie przestawaj się rozwijać

Antoine de Saint-Exupéry napisał “Kto przestaje się rozwijać, umiera”. Dlatego nigdy nie przestawaj tego robić. Traktuj naukę jako nieustanny, niekończący się proces, który jest wartością samą w sobie. Dlaczego? Ponieważ z każdą nową umiejętnością, każdą przeczytaną książką i zrobionym kursem on-line jesteś bogatszy o nowe doświadczenie. To samo tyczy się poznawania nowych osób. Im więcej historii pochłoniesz, im więcej różnych światów poznasz, tym staniesz się bogatszy. Jednak jedna zasada – musisz podejść do tego z otwartą głową. Bez oceniania, bez wartościowania, z ogromną chęcią czerpania z każdej znajomości tego co najlepsze.

Miej wizję…

Myśl o tym, co może czekać Cię w przyszłości. Wizualizuj to, do czego chcesz dążyć. Krok po kroku, w wolnych chwilach, precyzuj ją, aż powstanie gotowy plan, który będziesz realizować. Każdorazowo myśląc o niej – myśl o jej realizacji. Dzięki temu, jasno zarysujesz sobie mapę działania, która faktycznie doprowadzi Cię do pożądanego stanu w przyszłości. Zbudowaną wizję konfrontuj z opiniami innych – pytaj o zdanie przyjaciół i dalszych znajomych. Jeśli dadzą swój feedback – uważnie go przeanalizuj, ale nigdy nie daj sobie zniszczyć wizji. To do odważnych świat należy!

…i komponuj strategię

Wizja zawsze prowadzi do planu. A od planu już bardzo blisko do realizacji. Dlatego, właśnie powinieneś mieć w głowie kroki, które doprowadzą Cię do niej. Zawszem myśl konkretami – mierzalnymi i osiągalnymi celami, krokami i zasobami, które posiadasz lub które będziesz musiał zdobyć. To będzie twoja strategia. Jednak pamiętaj – nie jest to coś, czego należy trzymać się sztywno. Jeśli pojawią się okoliczności, które wymagają jej weryfikacji – zrób to. Traktuj strategię jako coś elastycznego i zostaw sobie pole do manewru. Co najważniejsze – żeby płynnie przejść do jej realizacji, musisz ją spisać i co jakiś czas aktualizować. Tylko wtedy będzie mogła faktycznie zadziałać.

Regularnie “przeskakuj przepaść”

Okej – masz gotową strategię, plan działania i wiesz dokąd dążysz. Co dalej? Luka, która powstaje między strategią a jej wykonaniem, musi być regularnie zamykana. Oznacza to, że teraz przed tobą najcięższa część – działanie. Tworząc strategię sprowadzaj ją do planu. A plan do konkretnych zadań, które przekształcisz w listy i checklisty, które punk po punkcie pozwolą Ci na płynne przejście od teorii do czynu. Stosuj metodę “plasterków salami”, czyli taktykę polegającą na dążeniu do celu poprzez maleńkie zadania, które są niezauważalne dla osób z zewnątrz, ale jednocześnie na tyle istotne, że po ich wykonaniu nie są w stanie zatrzymać procesu, który właśnie się rozpoczął. Pomyśl też o skutecznym realizowaniu zadań dzięki taktyce sera szwajcarskiego, czyli po prostu… robienia dziur w zadaniach. Jeśli przed tobą duże, złożone zadanie, wybierz jakąś jego część ze środka i po prostu ją zrób.  Następnie kolejną i kolejną… Aż okaże się, że większość zadania jest już za tobą i nie jest ono już ani tak czasochłonne ani złożone.

Naucz się zarządzać swoim czasem

Efektywna praca to klucz do sukcesu. A podstawą efektywnej pracy jest jej planowanie. Poświęć trochę czasu w niedzielę wieczorem lub poniedziałek rano i zaplanuj swój tydzień. Zostaw sobie margines na rzeczy nieprzewidziane (jakieś 20%), ale większość zadań przypisz do dni. Dzięki temu o niczym nie zapomnisz i nie wydarzy się sytuacja, w której nie będziesz wiedzieć od czego masz zacząć swój dzień pracy.

Piętnaście minut każdego poranka i wieczora poświęć na porządkowanie list. Dzięki temu będziesz wiedzieć, które zadania wykonałeś, a które jeszcze są przed Tobą i ile czasu na nie potrzebujesz. Oczywiście – wszystko w swoim tempie. Obserwuj ile czasu Ci co zajmuje i poznaj swój rytm pracy. Jeśli dobrze się w to wczujesz, kolejne planowanie będzie dużo łatwiejsze i oszczędzisz dzięki temu mnóstwo czasu. Jeśli to Ci potrzebne – wspieraj się aplikacjami i narzędziami: notatnikiem, organizerem, dyktafonem… Wybierz metodę, która jest dla Ciebie najwygodniejsza.

Rób audyty, selekcjonuj i rezygnuj

Bądź selektywny. Szanuj swój czas i swoje zdrowie. Nie czytaj wszystkiego, nie rób wszystkiego i nie chodź w każde miejsce oraz na każdy ciekawy event. Zrób listę rzeczy ważnych i rzeczy pilnych i często ją aktualizuj. Deleguj to co możesz i nie rób rzeczy, których nie powinieneś (na przykład za swoich współpracowników). Określ co jest dla Ciebie najważniejsze i rób tyle, ile powinieneś i ile jest konieczne, aby ruszyć twój biznes do przodu. Jednocześnie optymalizuj – myśl, co możesz zrobić szybciej i efektywniej, co można zautomatyzować, a co kompletnie wykluczyć, bo zaburza twój rytm dnia i pracy. Nikt z nas się nie rozdwoi, więc warto wykonywać tylko to, co faktycznie pozwala nam na kolejne kroki do przodu.

Bądź dbały

Nie bądź niechlujny – nie rób błędów w wiadomościach (nawet jeśli piszesz tylko ze swoimi znajomymi). Dbaj o punktualność. Staraj się poprawnie wysławiać. To zbuduje wizerunek osoby kompetentnej i dbającej o innych. Zawsze oddawaj efekty pracy, jakiej spodziewałbyś się po innych – nie spoczywaj na laurach! I odpisuj na wiadomości – może nie od razu, ale staraj się robić to regularnie. Nikt nie lubi być ignorowany.

Ładuj baterie (“ostrzenie piły”)

Ładuj swoje akumulatory. Dbaj o tzw. work-life balance  i “wyłączaj się” z pracy po pracy, także duchowo. Nie myśl o niej 24h/dobę, nie sprawdzaj wiadomości w środku nocy i nie pracuj po godzinach jeśli nie jest to konieczne. Bądź “tu i teraz”. Doceń każdą chwilę, spotykaj się z rodziną i przyjaciółmi i realizuj swoje pasje. Bez tego staniesz się nudny i nie pozostanie Ci nic poza pracą. A przecież jest tak dużo do poznania! Dlatego jeśli tylko możesz – podróżuj, poznawaj nowe osoby i nowe światopoglądy. Każde nowe doświadczenie przełoży się w ostatecznym rozrachunku na jakość twojej pracy i życia.

Powodzenia!

Udostępnij
Close Search Window